Русские видео

Сейчас в тренде

Иностранные видео


Скачать с ютуб Koparka odkrywkowa „Dolores” в хорошем качестве

Koparka odkrywkowa „Dolores” 2 недели назад


Если кнопки скачивания не загрузились НАЖМИТЕ ЗДЕСЬ или обновите страницу
Если возникают проблемы со скачиванием, пожалуйста напишите в поддержку по адресу внизу страницы.
Спасибо за использование сервиса savevideohd.ru



Koparka odkrywkowa „Dolores”

„Dolores” to największa koparka czerpakowa (SRs-1800), która pracowała na terenie konińskiego zagłębia, konkretnie na odkrywce Jóźwin IIB. Słynna „Hiszpanka” wyjechała na poziom zero z odkrywki 12 września 2023 r., stoi teraz przy drodze w Wielkopolu, blisko Kleczewa. Królowa konińskiej kopalni wygląda jak robot z „Gwiezdnych wojen” lub „Transformers”, innym przypomina stojącego w bezruchu dinozaura. Maszyna robi wrażanie na przejeżdżających, ma 38 metrów wysokości (tyle co niejeden wieżowiec), 28 m szerokości, jej długość całkowita wynosi 118 m i waży ponad 2500 ton (według niektórych źródeł 2690 ton). „Dolores” otrzymała swoje życie w 1985 r., została zbudowana przez niemiecką firmę TAKRAF. Do naszego kraju maszyna została sprowadzona w 2009 r. przez Kopalnię Węgla Brunatnego „Konin” z As Pontes w hiszpańskiej Galicji. W tamtejszej kopalni odkrywkowej zakończono wydobycie węgla. Wówczas do Polski przyjechały dwie koparki: „Dolores” i „Carmen”. Przeprowadzka gigantów „odbiła się szerokim echem” w Wielkopolsce. Transport przeprowadzono z rozmachem, na niespotykaną w tamtym czasie skalę – ponad 400 tirami oraz 4 statkami. Ponowny montaż, skręcanie wszystkich części i podzespołów zajął fachowcom kilka miesięcy. „Dolores” rozpoczęła pracę na konińskiej odkrywce jesienią 2010 r., a druga koparka na wiosnę 2011 r. „Dolores” już jest atrakcją turystyczną regionu, choć zwiedzać będzie ją można dopiero za dwa lata. Koparka kleczewskiej odkrywki będzie pierwszym eksponatem parku kulturowego i muzeum historii konińskiego zagłębia węglowego, również hołdem przeszłości dla pracujących na odkrywce górników… Oczywiście za chwilę znajdą się zwolennicy jej rozbiórki na części pierwsze i sprzedaż na złom. Tak już chciano uczynić z dużo mniejszą koparką SchRs 315, której wartość złomowa kilka lat temu wynosiła ok. 300 tyś. Kupiec dawał za nią 2 mln., ale Urząd Gminy Kleczew nie dał się namówić. Popieram taką decyzję, tak samo w przypadku SRs-1800, gdyż jest to zabytek techniki i świadectwo górnictwa pobliskiej kopalni. Sprzedać na złom można zawsze, ale wcześniej tysiące osób chętnie ją zobaczy i zwiedzi z bliska, a gmina i mieszkańcy zarobią dodatkowe i to nie małe pieniądze.

Comments